Być zdrowym w 2017 roku!

Wszystkim świadomym wiadomo, że człowiek stanowi CUD - zatem składa się z ciała, umysłu oraz duszy. Wszystkie elementy są ze sobą ściśle powiązane. Pisałem także, że zgodnie z nowoczesną koncepcją, wszelkie zaburzenia w naszym ciele pojawiają się jeśli wcześniej wystąpiły na poziomie energetycznym, a jeszcze wcześniej na poziomie informacji. Do tej pory poruszałem temat dwóch pierwszych poziomów - czas na poziom fizyczny.

Powszechnym jest powiedzenie, które jest równocześnie silnym programem mentalnym - "w zdrowym ciele, zdrowy duch". Zatem o czym warto widzieć, jak zadbać o swoje ciało? 

Kiedy ostatnio poruszyłem ten temat podczas jednego z warsztatów od razu dało się słyszeć narzekania na... służbę zdrowia i lekarzy - a że to trudny dostęp do specjalistów, a ze badania drogie i nie chcą dawać skierowań, itp. Po krótkiej rozmowie okazało się, że większość dyskutantów wiąże bezpośrednio stan swojego zdrowia ze stanem służby zdrowia w kraju, zatem przerzuca cała odpowiedzialność za swoje ciało na lekarzy. 
Czy słusznie?

Zacznę zatem od podstaw. 

Czym jest zdrowie?
Zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia - zdrowie to stan pełnego, dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i społecznego, a nie wyłącznie brak choroby lub niedomagania (ułomności); jest to także sprawność do prowadzenia produktywnego życia społecznego i ekonomicznego. A zatem zdrowie to nie tylko brak choroby, to raczej holistyczny dobrostan człowieka.

Co wpływa na nasze zdrowie? 
Na to pytanie odpowiedział w 1974 roku Marc Lalonde (Minister Zdrowia Kanady). Opublikował on raport „A New Perspective on the Health of Canadians, a working document”. Dokument ten wprowadzał koncepcję pól zdrowia, stanowiących cztery nadrzędne kategorie - determinant zdrowia.


Jak widać na powyższym wykresie najważniejszym determinantem zdrowia (53%) jest nasz styl życia. Zobaczcie, że służba zdrowia, której przypisujemy tak wielka rolę, determinuje nasze zdrowie zaledwie w 10% i jest to ostatni co do ważności determinant. I wydaje się być to logicznym - w starożytnych Chinach, kolebce najbardziej skutecznego systemu ochrony zdrowia (TMC) lekarzowi płacono tak długo, jak pacjent znajdujący się pod jego opieką był zdrowy - zatem to profilaktyka odgrywała pierwszorzędną rolę.

Powiesz zapewne, że i współcześnie profilaktyka jest dość rozwinięta. Ale jesteś w błędzie. Nagminnie mylimy profilaktykę z wczesną diagnostyką. Przykładowo - nie jest profilaktyką chodzenie do dentysty co pół roku, aby wykonać przegląd zębów, choć nazywa się to badaniem profilaktycznym - to jest własnie wczesna diagnostyka polegająca na jak najszybszym wykryciu zmian. Profilaktyka polega na nie dopuszczeniu do pojawiania się jakichkolwiek zaburzeń i w opisywanym przykładzie będzie polegała na przykład na myciu zębów.

Z mojego punktu widzenia profilaktyką będzie także praca na dwóch pierwszych poziomach - poziomie informacji (np. techniki kwantowe) oraz poziomie energii (np. bio-energoterapia). Kiedy o tym powiedziałem szanownemu zgromadzeniu na warsztacie, który wspomniałem wcześniej usłyszałem "głosy rozsądku z sali" - no dobrze, a jaką masz gwarancję, że bez stosowania Twoich "magicznych" zabiegów choroba w ogóle wystąpi. Czy nie lepiej zaczekać i wtedy zadziałać? 

Tego rodzaju sposób myślenia sprowadza na nas niebezpieczeństwo - kiedy pojawią się już objawy - może często być za późno, poza tym profilaktyka jest dużo tańsza oraz "przyjemniejsza" niż medycyna naprawcza. Wracając do naszego przykładu stomatologicznego - czy taniej, prościej i bardziej komfortowo jest dbać o zęby i je myć, czy też lepiej je leczyć? Odpowiedź chyba jest oczywista.

Wrócę jednak do stylu życia. M. Lalonde zalicza do niego:
- aktywność fizyczną,
- sposób odżywiania się,
- umiejętności radzenia sobie ze stresem, 
- stosowanie używek (nikotyna, alkohol, środki psychoaktywne),
- zatrudnienie,  
- czynniki ryzyka zdrowotnego i zawodowego,
- sposób rekreacji,
- zachowania seksualne.

Zwróć uwagę, że na wszystkie te elementy, a na pewno na zdecydowaną większość masz wpływ. Oznacza to, że myśląc poważnie i odpowiedzialnie o swoim zdrowiu możesz działać w obszarach na które masz wpływ.

Powyższy spis uzupełniłbym o pracę mentalną - czyli o stosowanie właściwych technik, które opisuję na tym blogu. Metoda dwupunktowa doskonale wpisuje się w profilaktykę dobrego życia i to na wielu poziomach. Potwierdza to większość ją stosujących.
Może zatem i czas na Ciebie.

W Nowym 2017 Roku zdrowego życia we wszystkich obszarach.
Do usłyszenia! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)