Wakacyjny eksperyment z Polem #5


Czy wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni jednym Polem, czy jesteśmy częścią jednej matrycy? Kolejny eksperyment, który przeprowadziłem dzięki książce Pam Grout pod tytułem "Energia do kwadratu..." odpowiada na to pytanie.

Warto na wstępie przytoczyć słowa S. Hawking'a: "to, co teraz wydaje się być paradoksem teorii kwantowej, dla naszych dzieci będzie sprawą oczywistą". No właśnie oczywistą sprawą powinno być, iż jeśli wszyscy jesteśmy częścią tego samego świata, to musimy także być w jakiś sposób połączeni.

Sprawdź!
Po pierwsze, wybierz adresata swojej wiadomości. Powinna to być osoba, którą znasz. Autorka proponuje, aby wybrać osobę, której choć raz uścisnąłeś dłoń, bo zostałeś z nią "splątany" na zawsze.
Po drugie, wybierz rodzaj odpowiedzi, która chciałbyś uzyskać - im bardziej to uściślisz, tym lepiej - może to być na przykład telefon od konkretnej osoby.
Po trzecie, wyobraź sobie cel i miej go przed oczyma. Zaangażuj w to wszystkie swoje zmysły i miej wiarę, iż to zadziała.

Aby lepiej zadziałało...
dobrze jest, aby wysłać pozytywną energię celowi naszego eksperymentu - niech to będzie deszcz błogosławieństw.

U mnie zadziałało :)


***  

update 

26/06/2016
Ponowiłem ten niezwykły eksperyment w stosunku do dwóch osób. I co się wydarzyło? W ciągu dwóch godzin zadzwoniły do mnie, gdyż - jak stwierdziły - poczuły potrzebę kontaktu. Okazało się ponownie, iż "kwantowy pager" działa.
Zachęcam, aby go wypróbować :)

12/07/2017
Działa niesamowicie szybko.

3 komentarze:

  1. Wypróbowałam, ale bez skutku. Wybrałam osobę, którą znam, ale nie mam z nią kontaktu już od kilku lat. Posłałam dobrą energię i błogosławieństwo. Podczas tego sama się uśmiechałam. Zrobiłam to z lekkością. Intencja - telefon w ciągu 48 godzin. Nic się nie wydarzyło. Co t4eraz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak sama nazwa mówi jest to eksperyment. Zatem wykonując go może okazać się, iż nie uda się potwierdzić tezy. Ja bym spróbował raz jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi zadziałało błyskawicznie, ale byłam z tej drugiej strony. Poczułam potrzebę przedzwonienia do koleżanki, z którą rozmawiam rzadko, acz regularnie. Mówię jej - poczułam potrzebę kontaktu, ona zaś powiedziała mi o tym eksperymencie. Fajna sprawa. Dziś sama spróbuję. Ewa z Zabrza

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)