Jak samodzielnie oczyścić własną aurę?

Tak, jak nasze ciało potrzebuje codziennej higieny, tak i nasza aura, aby stanowić dla nas dobrą ochronę, także tego wymaga. Każdego dnia stajemy przed różnymi wyzwaniami i spotykamy się z różnymi ludźmi, co może powodować zanieczyszczenie naszego filtra. 
Stres, złorzeczenia, kłótnie, pośpiech, smog elektromagnetyczny mogą powodować nagromadzenie negatywnej energii. Czas na energetyczny prysznic dla naszej aury.
Wszystko negatywne, co nas spotyka, może zostać porównane do kul wystrzelonych z pistoletu, które mogą uszkodzić naszą energetyczną powłokę. Choć nie możemy często ich uniknąć, acz żyjąc we współczesnym świecie możemy sobie z nimi doskonale poradzić.
Czytając mój poprzedni post dowiedziałeś się jak wzmocnić aurę. Od dziś zachęcam Ciebie do codziennej higieny aury. Doskonale i skutecznie można to zrobić podczas wieczornego prysznica. Tak, jak mydło poradzi sobie z nieczystościami ciała, tak woda jako nośnik energii pomoże oczyścić naszą aurę.

Podczas spłukiwania się wizualizuj, iż woda, która obmywa Twoje ciało składa się z cząstek energii, które z każdą chwilą oczyszczają Twoje ciało energetyczne. Cząstki ten energii nie tylko doskonale oczyszczają Twoje ciało, ale także dokonują niezbędnych uzupełnień w Twojej aurze, napełniając ją nową energią. Doskonale będzie wizualizować, iż spływająca z prysznica woda jest czystą energią, która zabiera ze sobą wszelkie nieczystości związane z kończącym się dniem. 

Ustal równocześnie sam ze sobą, iż "zanieczyszczona energetycznie" woda trafia do źródła wszelkiego życia znajdującego się głęboko w ziemi i tak jest oczyszczana, by znów trafić do obiegu.

Po zakończonym prysznicu upewnij się, iż wszelkie zanieczyszczenia energetyczne zostały usunięte. Prawdopodobnie także będziesz czuł się dużo lepiej, zaś stres opuści Twoje ciało i będziesz gotowy do spoczynku.

Opisywane ćwiczenie doskonale współdziała z opisywanym ćwiczeniem wzmocnienia aury.
Zachęcam do podzielenia się wrażeniami po jego wykonaniu.
Do usłyszenia!

1 komentarz:

Dziękuję za Twój komentarz :)